Sztuczna inteligencja w coraz większym stopniu przenika do świata sztuki i coraz więcej osób wchodzi z nią w interakcję. Dzieła stworzone przez „bezduszne maszyny” sprzedają się na aukcjach za setki tysięcy dolarów. Doskonałym przykładem jest obraz „Portret Edmonda de Belamy”, namalowany przez sztuczną inteligencję i sprzedany w 2018 roku za 432,5 tysiąca dolarów.
Wraz z rozwojem sztuki medialnej naukowcy coraz częściej zadają pytania dotyczące jej wpływu na ludzi. Aby na nie odpowiedzieć, konieczne jest zrozumienie, w jaki sposób ludzie reagują na obrazy generowane komputerowo.
Grupa badaczy z Uniwersytetu Wiedeńskiego i Uniwersytetu Humboldta w Berlinie (odpowiednio Austria i Niemcy) próbowała przetestować powszechne przekonanie, że ludzie nie odczuwają żadnych emocji, patrząc na sztukę cyfrową generowaną komputerowo.